Do zdarzenia doszło w miniony poniedziałek na terenie gminy Międzyrzec Podlaski. Po godzinie 22 dyżurny komisariatu otrzymał zgłoszenie dotyczące kradzieży samochodu. Z informacji zgłaszającego wynikało, że nieznany mężczyzna odjechał z podwórka należącym do niego Land Roverem. Pokrzywdzony przyznał, że w chwili zdarzenia kluczyki znajdowały się w aucie, jednak posesja była zamknięta. Wartość strat oszacował na około 10 tysięcy złotych.
Na miejsce skierowano funkcjonariuszy międzyrzeckiej prewencji. Poszukiwane auto udało im się zatrzymać w Kwasówce. Za kierownicą siedział 23-letni mieszkaniec Międzyrzeca Podlaskiego. W chwili zatrzymania był trzeźwy. Mężczyznę zatrzymano do wyjaśnienia. W trakcie rozmowy z funkcjonariuszami stwierdził, że zabrał auto, bo nigdy wcześniej nie jeździł samochodem terenowym.
Wczoraj 23-latek usłyszał zarzuty. Odpowiadał będzie za kradzież pojazdu jak też posiadanie środków odurzających, które mundurowi ujawnili w miejscu jego zamieszkania. Za popełnione czyny grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności – poinformowała komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla.
«Weather forecast from Yr, delivered by the Norwegian Meteorological Institute and NRK»
Copyright 2020 © Międzyrzec.info
Lokalny portal informacyjny