Strona używa cookies (ciasteczek). Dowiedz się więcej o celu ich używania. Klikając "Zgadzam się" wyrażasz zgodę na "Politykę Prywatności" i używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Ogłoszenia
1.5°C
Kontakt
miasto Międzyrzec Podlaski

Ostatnia podróż Jana Pawła II

14 kwietnia 2014 22:42 | autor: red.
Arturo Mari w Międzyrzecu Podlaskim (12.04.2014)
Arturo Mari w Międzyrzecu Podlaskim (12.04.2014)
Arturo Mari w Międzyrzecu Podlaskim (12.04.2014)
Arturo Mari w Międzyrzecu Podlaskim (12.04.2014)

Arturo Mari, osobisty fotograf sześciu papieży w ciągu dwóch dni odwiedził pięć miejscowości Podlasia. Był w Międzyrzecu, Parczewie, Radzyniu Podlaskim, Białej Podlaskiej i Kodniu. Stwierdził, że wszędzie pozostawał pod wrażeniem ludzi, którzy pragnęli jak najwięcej dowiedzieć się o Janie Pawle II.

To była już 81. wizyta Arturo Mari w Polsce. Pierwszy raz odwiedził nasz kraj w 1979 roku. Przeżył wtedy ciężki szok, bo jak stwierdził, co innego czytać o komunizmie, a co innego zobaczyć to na własne oczy. Wspominał historię, gdy stał na ulicy z dwójką Polaków, podeszli milicjanci i grozili, że aresztują ich, bo tworzą nielegalne zgromadzenie.

Podczas spotkania w Międzyrzecu prezentowane były fragmenty serialu "Metr od świętości", emitowanego w TVP. Papieski fotograf opowiadał o okolicznościach powstania najsłynniejszych zdjęć Jana Pawła II. Mari stwierdził, że już za życia uważał polskiego papieża za świętego.

- Jan Paweł II napisał czternaście encyklik, ale moim zdaniem należy do nich dołączyć piętnastą o cierpieniu. Wprawdzie jej nie napisał, ale doświadczył - mówił.

Opowiedział o ostatniej drodze krzyżowej papieża oraz spotkaniu z nim już na łożu śmierci. Oto fragment tych wspomnień: „27 lat przeminęło jak mgnienie, ale zostawiły niezatarty ślad w moim sercu. Dom papieża był domem wszystkich, od rządców świata do biednych. Nigdy nie powiedział, że nie pracuje, ma wolne, nigdy to się nie zdarzyło. Pracował niemal do końca. Zawsze na biurku leżały stosy papierów. Drugiego kwietnia 2005 roku poproszono mnie, abym przyszedł do apartamentu papieskiego. Zobaczyłem Ojca świętego leżącego w łóżku. Popatrzył na mnie niebieskimi oczami, których nie zapomnę. Upadłem na kolana, pogłaskał mnie czule, pobłogosławił jak ojciec syna. Powiedział: “Arturo dziękuję, dziękuję”. Uśmiechnął się, odwrócił na drugi bok, miałem wrażenie, że udaje się w swoją ostatnią podróż, której pragnął”.

W spotkaniu w Międzyrzecu uczestniczył m.in. senator Grzegorz Bierecki, dzięki któremu Arturo Mari przyjechał na Podlasie.

REKLAMA
Dodaj swój komentarz:
  • captcha
  • Komentarze zawierające treści powszechnie uznane za obraźliwe lub niecenzuralne zostaną usunięte
    reklama | ogłoszenia | regulamin | kontakt | wersja desktop

    «Weather forecast from Yr, delivered by the Norwegian Meteorological Institute and NRK»

    Copyright 2020 © Międzyrzec.info
    Lokalny portal informacyjny