Gromada z Drzewlewa i Drelowskie Kukaweczki w walce o Basztę

27 kwietnia w Gminnym Centrum Kultury w Drelowie odbył się Powiatowy Przegląd Kapel i Śpiewaków Ludowych, którego laureaci zdobyli nominacje do etapu wojewódzkiego prowadzącego do Ogólnopolskiego Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu Dolnym.

Do przeglądu przystapiło pięć zespołów, cztery formacje występujące w kat. Mistrz Uczeń oraz pięciu solistów:

Zespół "Gromada z Drzewlewa" z Drelowa
Zespół "Ponad Buhom" z Białej Podlaskiej
Zespół "Na swojską nutę" z Zahorowa
Zespół Śpiewaczy "Kalina" z Kostomłot
Zespół Ludowy z Sarnak

Mistrz Maria Kościuczyk z uczniami z Zespolu Śpiewaczego "Motwiczanki"
Mistrz Zdzisław Marczuk z uczennicą Anielą Juszkiewicz
Mistrz Zdzisłąw Marczuk z uczennicą Zuzanną Hodun
Mistrz Jadwiga Jaworska z uczennicami z Zespołu "Drelowskie Kukaweczki"

Danuta Gryglas
Jadwiga Panasiuk
Jakub Pietruczuk
Natalia Raczkowska
Oliwia Spychel

- Bardzo się cieszę, że to święto tradycyjnej muzyki ludowej już kolejny rok odbywa się w Drelowie. Witam wszystkich, którzy swoją pasją i talentem krzewią naszą wspaniałą ludową tradycję i kulturę - mówił tytułem wstępu prowadzący wydarzenie dyrektor Gminengo Centrum Kultury w Drelowie Michał Olesiejuk .

Występy artystów oceniała komisja w składzie:
- dyrektor Departamentu Kultury, Edukacji i Dziedzictwa Narodowego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego w Lublinie Agnieszka Drozd-Bownik,
- kulturoznawca, folklorysta, antropolog, badacz kultury regionalnej prof. Jan Adamowski,
- kulturoznawca, etnomuzykolog, muzyk, wykładowca Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego w Lublinie prof. dr hab. Tomasz Rokosz,
- muzyk, muzykolog, starszy specjalista ds. edukacji kulturalnej Centrum Spotkania Kultur w Lublinie Piotr Czyryk.

Wśród występujących znalazły się dwie formacje z drelowa, debiutujące tego dnia na scenie:

Gromada z Drzewlewa - męska grupa śpiewacza z Drelowa, który 400 lat temu był zwany Drzewlewem, od miejsca pełnego drzew, ponieważ te tereny zawsze były porośnięte drzewami. Panowie dążą do tego, by ich głosy były mocne jak dęby z dąbrowy i zwarte, jak dawna wiejska gromada. Chcą nieść echa lasów, łuków oraz dawnych ognisk smolarzy i dziegciarzy. Starają się śpiewać z takim samym oddaniem, jak dawniej kopano studnie, karczowano bory i orano pola. W ich muzyce słychać ziemię, braterstwo i to, co proste, ale nie prostackie: chłopskie serce i wiejską dumę.

Skład zespołu tworzą:

Paweł Golczuk
Janusz Jaroszewski
Andrzej Lewczuk
Zbigniew Steszuk
Paweł Zgorzałek
prowadzący: Michał Olesiejuk

Tgo dnia zespół zabrał publiczność w świat dawnej miłości, kiedy kochano mocno, prosto, na całe życie albo wcale, wykonując utwory "Jak ja jechał drożyną" i "A jak ja jechał przez Twoje podwórze".

Drelowskie Kukaweczki - młode, ale sercem głęboko zakorzenione w tradycji dziewczęta z Drelowa. W ich śpiewie brzmi echo przodków, ponieważ skład zespołu tworzą prawnuczki członkiń dawnego zespołu śpiewaczego z Drelowa, które 50 lat temu zdobywały liczne nagrody podczas festiwalu w Kazimierzu Dolnym. Historia zatoczyła koło, a dziedzictwo odradza się w nowym pokoleniu. Mistrz Jadwiga Jaworska śpiewała w Zespole Śpiewaczym "Bagnoszki" z Drelowa, z którym wielokrotnie stawała na podium kazimierskiego festiwalu. Działalność sceniczna "Bagnoszek" rozpoczęła się w 1985 r., a o bogatym dorobku formacji może świadczyć m.in. odznaczenie "Zasłużony dla kultury polskiej".

Skład zespołu tworzą:

Aleksandra Hawryluk
Alicja Maksymiuk
Zofia Pepa
Julia Podgajna
mistrzyni: Jadwiga Jaworska
prowadzący: Michał Olesiejuk

Zespół zaprezentował utwory "Tam na jeziorze" i "Na pastuwniczku".

Decyzją komisji konkursowej do etapu wojewódzkiego zakwalifikowali się:
- członkowie zespołów: "Gromada z Drzewlewa", "Na swojską nutę" i Zespół Ludowy z Sarnak
- mistrzowie: Zdzisław Marczuk i Jadwiga Jaworska z uczennicami
- soliści: Jadwiga Panasiuk i Natalia Raczkowska.

- Bardzo się cieszę, że zauważyłem kilka nowych grup, a mam już ponad dwadzieścia lat do czynienia z Kazimierzem. To budujące, bo kulturę tradycyjną uważam za bardzo ważny element kultury narodowej. To nie chodzi o konkretną pieśń czy melodię, a o ten światopogląd wpisany w kulturę, o wartości przekazywane z pokolenia na pokolenie. Ja tym wartościom sprzyjam, żeby te wartości moralne i społeczne, a także natury estetycznej, utrzymywały się, żeby były przekazywane i żebyśmy w takiej kulturze żyli i kontaktowali się między sobą - podkreślił prof. Jan Adamowski . Zwrócił uwagę na tegoroczną "pewną manierę" w postaci dominacji utworów w języku chachłackim. - Dobrze, to jest tutejsze, tego nie ma gdzie indziej, choć nie jest to na całym terenie Lubelszczyzny. Dopiero w Lublinie okaże się, czy te proporcje może będą bardziej naturalne. Znam tę tradycję, bo z tych stron pochodzę. To jest dobre, ciekawe, trzeba szukać elementów wyróżniających, to wszystko jest bardzo ważne dla tego konkursu. Kazimierz jest specyficznym festiwalem, szukamy w nim podstawowych wartości, także estetycznych, pieśni i muzyki ludowej z artystycznym przekazem.

- Cieszymy się, że pielęgnujecie lokalne tradycje, bo ten folklor zawsze jest lokalny. Objeżdżamy Lubelszczyznę wzdłuż i wszerz, a gdy obserwuje się to z dnia na dzień, to widać to zróżnicowanie, bogactwo polskiej tradycji. Najbardziej interesuje nas archaika i takie gatunki tu słyszeliśmy - zauważył prof. dr hab. Tomasz Rokosz . Wspomniał o pieśniach korowajowych, weselnych, muzyce instrumentalnej: oberkach, polkach. - Tej muzyki instrumentalnej niestety na Lubelszczyźnie jest bardzo mało, jest mało kapel, a to smutna sprawa. Natomiast cieszymy się, że młodzi śpiewają i grają, że reprezentujecie różne grupy wiekowe, że są starsi, którzy mogą przekazać tradycję młodszym, bo jeśli ona nie zostanie przekazana, to obumrze.

Laureaci etapu powiatowego spotkają się w Lublinie 17 maja i tam powalczą o szansę występu w Kazimierzu Dolnym. Będziemy trzymać kciuki za wszystkich reprezentantów regionu, kibicując szczególnie ekipie z Drelowa.

- Przygotowywaliśmy się kilka miesięcy, były to próby regularne, co najmniej raz lub dwa razy w tygodniu. Oba zespoły miałem przyjemność prowadzić, spotykaliśmy się sumiennie, żeby repertar był dopracowany i żeby wszystko zagrało jak powinno - podsumował występ drelowskiej reprezentacji Michał Olesiejuk.