Dwa mecze w trzy dni

Już trzeciej minucie Huragan objął prowadzenie. Po ładnym podaniu Korgola do Wojtczuka, ten ostatni pokonał bramkarza rywali. Później walka toczyła się głównie w środku pola. Piłkarze z Biłgoraja mieli dwie dobre sytuacje do strzelenia bramki. Jedną udało im się wykorzystać i doprowadzić w ten sposób do remisu. Ich zapał ostudził na szczęście Sykacz na początku drugiej połowy spotkania. Napastnik Huraganu minął dwóch rywali i umieścił piłkę w siatce, ustalając wynik meczu. Międzyrzeczanie mieli jeszcze okazje do podwyższenia wyniku, jednak ich nie wykorzystali

Po spotkaniu trener Zbigniew Wasąg narzekał na problemy ze składem: – Ostatnio praktycznie w każdym spotkaniu brakuje trzech, czterech zawodników z podstawowego składu. Wciąż kontuzjowany jest nasz najlepszy strzelec Krystian Kociszewski. Chory jest Sierpień i nie wiem czy wykuruje się na sobotni mecz.

Do końca sezonu pozostały cztery kolejki. Do pełni szczęścia czyli zdobycia mistrzostwa II wojewódzkiej ligi juniorów młodszych brakuje niewiele. Huragan ma w tej chwili pięć punktów przewagi na drugą w tabeli Janowianką Janów Lubelski. Kluczowe znaczenie może mieć sobotnie spotkanie w Kraśniku. Trener martwi się, czy jego piłkarze po czwartkowym meczu zdążą w tak krótkim czasie zregenerować siły. A wszystko z powodu wojewódzkiego finału Turnieju im. Marka Wielgusa, który był rozgrywany w sobotę na międzyrzeckim stadionie. Spotkanie z OSiR Biłgoraj trzeba było przełożyć z 19 na 24 maja.

W najbliższy weekend w Międzyrzecu zabraknie juniorskiej i seniorskiej piłki. Juniorzy starsi i młodsi wyjeżdżają wspólnie na mecze do Kraśnika. Pierwszy zespół Huraganu w najbliższej kolejce pauzuje.

Huragan Międzyrzec - OSiR Biłgoraj  2:1 (1:1)

Bramki dla Huraganu: Wojtczuk 3, Sykacz 43

Skład Huraganu: Jóźwik - Kwaśniewski, Skrodziuk, Marczuk, Szostkiewicz - Grabowski, Kurowski, Korgol, Wójcik (65'Matusewicz) - Wojtczuk, Sykacz (55'Sadowski)