We wtorek, 26 stycznia, w Komisariacie Policji w Miedzyrzecu Podlaskim mieszkaniec Łukowa złożył zawiadomienie o wybiciu szyby w jego samochodzie przez znanego mu mężczyznę.
- Uszkodzenie mienia jakich wiele zgłaszanych na Policję, nietypowy natomiast był powód, którym kierował się wandal. Pokrzywdzony zeznał, że była to zemsta handlarza skupującego zwierzęta za to, że na „jego terenie” kupił krowę – relacjonuje Jarosław Janicki, oficer prasowy bialskiej KMP.
Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek na drodze krajowej nr 2 w rejonie miejscowości Wysokie. Jadącego z kupionym zwierzęciem mieszkańca Łukowa zatrzymał inny samochód. Z auta wysiadło dwóch mężczyzn, z których jeden grubym drewnianym kołkiem wybił szybę w dostawczym mercedesie, którym kierował pokrzywdzony. Oprócz szyby szkodzona została również maska pojazdu.
Kierowca Mercedesa dowiedział się, że jest to kara za to, że kupił krowę. Jak się okazało 69-letni napastnik to handlarz skupujący zwierzęta, któremu nie spodobało się, że ktoś dokonuje transakcji „jego terenie”, kupuje zwierzęta i pozbawia go w ten sposób zysku.
Za uszkodzenie mienia kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności. Odpowiedzialności za wykroczenie nie uniknie także sam pokrzywdzony. Handel zwierzętami nieoznakowanymi i nie zarejestrowanymi (bez paszportu i kolczyków) jest zabroniony pod karą grzywny.
«Weather forecast from Yr, delivered by the Norwegian Meteorological Institute and NRK»
Copyright 2020 © Międzyrzec.info
Lokalny portal informacyjny