Okazją do spotkania była przypadająca w tym roku 65 rocznca aresztowań i upokarzających przesłuchań, jakim poddani zostali członkowie ZEW. Na tegoroczny zjazd przybyło dziewięciu z żyjących członków organizacji oraz rodziny tych, którzy już zmarli. Przy wspólnym ognisku, na które zaprosił Marian Dąbrowski (członek organizacji) wspominali trudne początki swojej młodości w komunistycznej rzeczywistości.
Szczególnymi punktami uroczystości rocznicowych były: niedzielna msza święta w kościele pw. Piotra i Pawła oraz wizyta w murach dawnej szkoły – Liceum Ogólnokształcącego. Miejsca te były świadkami wielu ważnych wydarzeń z młodzieńczych lat członków ZEW. Przywołują wiele wspomnień, silnych emocji i wzruszeń. W zjeździe uczestniczyli: Sabina Bajbak (Gościcka), Marian Dąbrowski, Remigiusz Jankowski, Lucyna Jachimiuk (Borowska), Zdzisława Kalenik, Antoni Stefaniuk, Albert Zalewski, Tomasz Wasilenko oraz Maciej Wojdyński.
Związek Ewolucjonistów Wolności (w skrócie ZEW) – tajna organizacja antykomunistyczna założona w lutym 1951 w Międzyrzecu Podlaskim, dzieląca się na dwie grupy o kryptonimach "Gromowcy" i "Nieugięci". Początkowo organizacja nosiła nazwę Świt a jej statut i tekst przysięgi opracował Zbigniew Tokarski. Na proporcu organizacji widniała podobizna Józefa Piłsudskiego i Matki Boskiej. Dopiero później zmieniono nazwę na ZEW. Nabór członków dokonywany był wśród uczniów liceum ogólnokształcącego i technikum handlowego.
Członkowie przejęli pseudonimy, przysięga odbyła się w Parku Potockich. Pierwsze ulotki antykomunistyczne zawieszono na drzwiach posterunku milicji i w centrum miasta. Dywersja obejmowała również zerwanie linii telefonicznej oraz nieudane próby zdobycia broni palnej. Najsłynniejszą akcję dywersyjną zorganizowali 30 czerwca 1952 r. Była to nieudana próba wykolejenia pociągu restauracyjno-sypialnego relacji Moskwa – Berlin (tzw. Mitropa) przewożącego oficerów i dyplomatów radzieckich.
W 1952 roku rozpoczęły się aresztowania inspirowane przez Urząd Bezpieczeństwa. W ciągu kilku dni 32 osoby (niektóre opracowania podają 34) znalazły się w więzieniach. Uczniowie przeszli okrutne, upokarzające przesłuchania, tortury, grożono im śmiercią. Po trwającym pół roku śledztwie rozpoczęły się procesy sądowe. Członkowie ZEW otrzymali kary od 3 do 9 lat pozbawienia wolności. Wywieziono ich do Jaworzna, gdzie ciężko pracując w kopalniach, odbywali wyroki, które na mocy amnestii zostały zmniejszone. Nie mogli powrócić do szkół, stwarzano im poważne trudności w znalezieniu pracy. Jedną z najmłodszych skazanych była Elżbieta Dzikowska, która w wieku piętnastu lat spędziła w celi pół roku.
«Weather forecast from Yr, delivered by the Norwegian Meteorological Institute and NRK»
Copyright 2020 © Międzyrzec.info
Lokalny portal informacyjny