- Dzieckiem opiekowała się 57-letnia babcia, położyła je spać i przebywała w innym pomieszczeniu - informuje podkomisarz Wojciech Lesiuk z Komendy Miejskiej Policji. - Maluch w tym czasie obudził się, wdrapał na parapet i wypadł z okna, z wysokości około trzech matrów, z tzw. podwyższonego parteru. Z wstępnej diagnozy wynika, że może mieć uraz miednicy i jest potłuczony. Szczegółowo zostanie zbadany w siedleckim szpitalu.
Policjanci zbadali trzeźwość opiekunki, co jest normą przy tego typu wypadkach. Kobieta była trzeźwa.
«Weather forecast from Yr, delivered by the Norwegian Meteorological Institute and NRK»
Copyright 2020 © Międzyrzec.info
Lokalny portal informacyjny